Kolor

I może ten kolor pozostanie bielą.
Może na czerń się zmieni.
Może zostanie w pamięci jako zieleń.
Może będzie ciemnym fioletem.
Brawa jak barwa lecz każda inna.
Jedna złowroga inna niewinna.
Chce byś zawsze był tą bielą
byś na czerń się nie zamienił.
Byś był tym kim jesteś teraz.
Zawsze i na wieki.
A ci wszyscy którzy krzyczą,
Płaczą, jęczą niech zostaną czernią. 
Dla mnie jednak na mym niebie 
białą gwiazdą będę widzieć ciebie.


Czas umarł.
Została tylko czerń.
Popiół zasypał twoje ciało.
Nic już mi cie nie wróci.
Będzie pustka.
Bedzie żal.
Płacz i rozpacz.
Ale mimo wszystko.
Kiedy spojrzę w niebo ujrzę ciebie.
Zobaczę twój uśmiech.
Usłyszę twój szept.
Dla mnie już nie liczą się godziny.
Nie liczą się dni.
Liczysz się ty.
Tylko ty.

Na wieczność.

Komentarze